• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

tlekomunikacja

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005

Archiwum styczeń 2007


< 1 2 >

dziewiec

Mimo tego coś wśrodku każe mi pisac notatki. Nie chce aby te notki były nudne wiec...
Człowiek siedząc nieraz w schronisku, czy pod namiotem w brzydką pogode ma dużo czasu i mało możliwości zabicia nudy. Zdarzało mi si to. I w takich sytuacjach powstawały rożne dziwne opowiadania.
Wiec zamiast notatek będzie opowiadanie, w częściach bo jest troche za dlugie. Po raz pierwszy pokazuje je inny osobom, napiszcie co o nim myślicie.
Polskie Forum Underground
30 stycznia 2007   Dodaj komentarz

osiem

W sobotę byłem na weselu – koleżanka zaprosiła mnie jako osobę towarzyszącą.
Po takiej imprezie możliwe są dwa stany ducha :
- jestem szczęściarzem, potrafię rozbawić towarzystwo, mam wspaniałą dziewczynę, wszystko mi się układa.
- Żyje złudzeniami, kochałem ale nigdy nie byłem kochany, musze stawiać świat na głowie aby rozbawić jakąkolwiek dziewczynę, zawsze będę sam ... itp.
Jest to spowodowane widokiem nadmiaru szczęścia, nie tylko pary młodej ale i innych osób.
Godzinę temu obudziłem się w stanie ducha numer dwa. Nie zrozumcie mnie źle, bawiłem się świetne, wreszcie mogę uznać że potrafię tańczyć, że umiem bawić się w nieznanym towarzystwie i ich rozbawić, i naprawdę spędziłem miłe chwile, ale widok szczęścia którego nigdy nie zastałem powoduje że jednak jestem smutny. I chyba miał bym taki humor przez resztę dnia gdyby nie jeden telefon. Zadzwoniła inna koleżanka i poprosiła o pomoc, ten telefon wywołał ciąg myśli i dłuższą chwile zastanowienia. Jednak nie jestem człowiekiem ani z stanu ducha nr 1 ani nr 2. Jestem gdzieś po środku, mam wspaniałych przyjaciół na których mogę polegać i oni mogą polegać na mnie. Nie mam dziewczyny ale jestem otoczony wspaniałymi koleżankami. A prawdziwa dziewczyna – znajdzie się z czasem.
Ale zostawmy na chwile te głębokie życiowe przemyślenia.
Zabawa weselna była świetna, prawdziwe wiejskie wesele, z setkami osób, z wiejskimi zabawami w chusteczkę, z tańczeniem w kółku, z kapelą, z tonami jedzenia, z hektolitrami alkoholu ( łeb mnie znów boli ) Ale jednocześnie pełne kultury i świetnej zabawy. Aż nie mogę doczekać się następnego wesela na które zostanę zaproszony.
Bluehacking Carding Wytrychy Lockpicking Forum
23 stycznia 2007   Dodaj komentarz
< 1 2 >
Swistak666 | Blogi