„gdyby, choć mucha (…) mógłbym ją zabić (...) i opisać to „ Przekleństwem każdego człowieka jest niezmienność sytuacji. Brak zmian wywołuje uczucie zniechęcenia i beznadziejności. Już lepsze są wielkie katastrofy, porażki i nieszczęścia, gdyż one zmuszają do działania. Tym samym do rozwoju i w końcu powodują, że człowiek jest szczęśliwy. Od miesiąca wstaje jem, leże i idę spać. Zero zmian. Może trochę przesadziłem, bo robię tez wiele innych rzeczy. Ale nic dookoła zbytnio się nie zmienia. Może tylko szalony by o to prosił, ale… chce katastrofy, czegoś, co zmusiłoby mnie do działania. Do walki. Nie chce roboty od 7-15, żony, m4 w bokowisku i dwójki dzieci. Wiem, czego nie chce, teraz tylko pozostaje pytanie, czego chce. Trochę trudniejsze. Potrzebuje impulsu, który odpaliłby śpiące we mnie zasoby. Impulsu i celu. Cabling forum
Wczoraj rano spaliłem komputer. Musiał w pewnym momencie wysiąść wiatrak procesora i to był początek. Szczęście w nieszczęściu, że udało mi się ocalić kartę graficzną. Dzięki temu i pomocy znajomych udało mi się skompletować jakiś sprzęt. Niestety wszystkie maile i teksty poszły z dymem. Trzeba kasę odkładać, aby pod gwiazdkę sprawić sobie nowy komputer. wardriving warchalking forum