siedemnascie
Widzimy kogoś w jakieś sytuacji, nie znamy całości sytuacji, jest to urywek prawdy. Naturalnym odruchem dopowiadamy sobie resztę. Oczywiście nie to najprostsze rozwiązanie, bo ono nie jest ciekawe. Wyobraźnia pracuje, wyolbrzymia szczegóły, znajduje rzeczy których nie ma. Jeszcze nie plotka, teraz reszta zależy od charakteru. Powiemy, nie powiemy. Znajomi, rozmowa, nagle brak lub niewygodny temat, więc mówimy, nie to co widzieliśmy lecz to co myśleliśmy. Tak się zaczyna, biegu nabiera gdy ci którzy usłyszeli powtórzą dalej. Oczywiście dodając cos od siebie. Plotka nabiera tempa, wreszcie dociera do osób których dotyczy. Krzywdzi i rani. Czasami jest za późno, nie mogą już nic zrobić, zbyt wiele osób słyszało. Mówienie prawdy nie daje rezultatu. Przecież prawda jest nudna, nieciekawa, wiec kto jej uwierzy?
Telekomunikacja GSM Underground i Lockpicking Forum