czterdziesci dziewiec
Minęło kilka lat od czasu gdy czytałem książki o dalekich przygodach, również wiele czasu upłynęło od momentu gdy marzyłem o takich wyprawach. Z czystym sercem mogę powiedzieć żę tamte młodzieńcze marzenia się spełniają. Nie są to co prawda wyprawy na inne kontynenty czy też do innych krajów ale i tak są bardzo ciekawe. Jak bohaterowie tamtych powieści śpię pod gołym niebem, jem dziwne potrawy i staje oko w oko z dziką przyrodą. I wciąż wierze, że następna wyprawa będzie dalej, wyżej.
Największym zyskiem z tych przygód nie jest spełnienie dziecięcych marzeń, lecz coś bardziej cennego. Poznaje siebie i odkrywam prawdziwe życiowe prawdy. Uczę się żyć. Wiec z pewnością nie jest to „obijanie się z plecakiem”. Te życiowe prawdy są dla każdego inne wiec nie ma ich tu co pisać. Ale życzę wam oby tak jak i mi spełniły się wasze dziecięce marzenia, w pełni albo chociaż częściowo.
Wytrychy Zamki Lockpicking dorabianie kluczy Forum