dwadziescia piec
Nikt nie powiedział mi że 10ty semestr będzie taki hmmmmm wolny. Wszystko zwolniło, czas płynie dłużej i mimo, że zima to nawet dni są dłuższe. Wiem że jeśli teraz szybciej napisze tą prace mgr to później będę miał więcej wolnego czasu, ale u mojego promotora i tak wszyscy broną się w październiku, wiec po co się śpieszyć. Wobec powyższego nie spieszy mi się z robotą. Może zapisze się na basen lub inne rozrywki. Byle najpierw wrócic do zdrowia bo znów grypa mnie łapie. Najlepszym numerem jest to że w najbliższy weekend mam 3 propozycje wyjazdów. Wszystkie bardzo interesujące. Teraz wiem jak się czuł ten osiołek co mu w żłobie dano owies i siano. Tylko ze ja mam 3 rzeczy do wyboru. A podobno od nadmiaru głowa nie boli.